Tu w woj. lubelskim kultywują wyjątkowy zwyczaj. Obchodzi się go raz w roku

2025-10-23 14:22

Na Lubelszczyźnie nie brakuje miejscowości, które wyróżniają się na tle pozostałych, na przykład atrakcjami turystycznymi lub niespotykanymi nigdzie indziej tradycjami. Przykładem takiego wyjątkowego punktu na mapie woj. lubelskiego są pewne wsie położone w zachodniej części regionu. Szczegóły poniżej!

Świątecznie

i

Autor: zdjęcie ilustracyjne - Bryan Dijkhuizen/ Unsplash.com

Te wsie z woj. lubelskiego kultywują wyjątkowy zwyczaj. Na czym polega?

Karczmiska Pierwsze i Karczmiska Drugie to wsie, które znajdują się w gminie Karczmiska w powiecie opolskim na Lubelszczyźnie. To właśnie tutaj od ponad 100 lat mieszkańcy kultywują wyjątkową tradycję, jaką jest tzw. chodzenie po szczodrokach. Jak już informowaliśmy, niedawno została ona wpisana na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.

„Chodzenie po szczodrokach” odbywa się tylko raz w roku – zawsze 5 stycznia, czyli w przeddzień święta Trzech Króli. Zwyczaj ten polega na tym, że grupy kolędników, nazywane „scodrocarzami”, tworzone zarówno przez dzieci i młodzież, jak i dorosłych, odwiedzają okoliczne domostwa. Podchodząc pod domy, śpiewają kolędy oraz przyśpiewki (najczęściej w lokalnej gwarze) i witają się z gospodarzami okrzykiem: „Kożcie śpiwoć! Kożcie!”. 

„Jeśli gospodarze odpowiadają „Śpiwojta!”, zapraszają ich do środka, gdzie składają życzenia i są częstowani słodyczami, owocami, pieniędzmi oraz wypiekanymi na tę okazję rogalikami – szczodrokami (z dodatkiem buraka - przyp. red.). W przypadku odmowy kolędnicy śpiewają żartobliwe przyśpiewki piętnujące skąpstwo” – czytamy na stronie niematerialne.nid.pl.

Brodacze na ulicach, czyli koniec roku w Sławatyczach

Skąd wzięła się nazwa Karczmiska?

Z genezą nazwy „Karczmiska” wiąże się kilka lokalnych legend, natomiast jedne z pierwszych historycznych wzmianek dotyczących tej miejscowości można odnaleźć w kronice Jana Długosza z pierwszej połowy XV w. Jak się okazuje, dawniej teren ten funkcjonował pod nazwą „Krampa”, a powstanie miejscowości było związane z ożywieniem stosunków handlowych z Rusią i utworzeniu traktu łączącego ją z Polską.

„Zaczynał się ten trakt na Wschodzie we Włodzimierzu Wołyńskim, prowadził stamtąd na Hrubieszów, Krasnystaw, przez „Krampę”, Wietrzną Górę i dalej na Zwoleń, Radom, Opoczno w kierunku Śląska” – czytamy na stronie internetowej gminy Karczmiska.

Jedna z lokalnych legend głosi z kolei, że „Karczmiska” nawiązują do tego, że dawniej na tym obszarze miało znajdować się kilka karczm, w których podróżni mogli odpocząć i zjeść ciepły posiłek. Według tego przekazu, nazwa miejscowości miałaby powstać z połączenia słów „karczma” i „miska”.

O jeszcze innej genezie, jaką przytoczono na oficjalnej stronie gminy, mówią natomiast zapiski w źródłach diecezjalnych. Według jednej z umieszczonych w nich notatek, „Karczmiska” miałyby się wywodzić od słowa „karczmisko”, które „oznacza plac niezabudowany po zburzonej karczmie”. 

Rozwiąż także nasz quiz: Dokończ nazwę miejscowości z woj. lubelskiego

Dokończ nazwę miejscowości z woj. lubelskiego
Pytanie 1 z 10
Ta miejscowość słynie ze stadniny koni. Mowa o Janowie:
Lublin Radio ESKA Google News
Drogowskazy
Gdy turystów jest za dużo czyli OVERTOURISM. DROGOWSKAZY
Mediateka.pl
Sponsor podcastu:
Media Expert i Mediaexpert.pl