We wtorek po godz. 22 w Natalinie (pow. kraśnicki) doszło do wypadku. Kierowca renaulta na śliskiej (podeszczowej) nawierzchni stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo; następnie samochód odbił się od pnia i zatrzymał po przeciwnej stronie. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.
– Jeden z uczestników zdarzenia w poważnym stanie trafił do szpitala, natomiast drugi oddalił się. Kraśniccy policjanci z udziałem technika kryminalistyki wykonali oględziny. Funkcjonariusze przystąpili do ustalania miejsca przebywania drugiego uczestnika, użyto psa tropiącego. W godzinach porannych następnego dnia na komisariat w Kraśniku zgłosił się 40-letni mieszkaniec powiatu kraśnickiego, który powiedział, że to on był uczestnikiem zdarzenia – opisuje mł. asp. Paweł Cieliczko, rzecznik kraśnickiej policji.
Jak się okazało, stan zdrowia 40-latka wymaga hospitalizacji. Mężczyzna przebywa w szpitalu pod nadzorem policjantów.
Śledczy zajmujący się sprawą wtorkowego wypadku ustalają teraz, kto kierował samochodem.
Zobacz galerię: Miał 2,5 promila, wsiadł za kółko i zniszczył dwa auta. Bo chciał dokupić alkoholu
Polecany artykuł: