Lubelscy restauratorzy boją się o jutro

i

Autor: zdjęcie ilustracyjne pixabay/Free-Photos

Lubelscy restauratorzy boją się o jutro [AUDIO]

2020-10-12 14:20

Pandemia mocno wpływa na płynności finansowe lubelskich restauracji. Ich właściciele podejrzewają, że klienci w obawie przed zakażeniem nie będą chcieli stołować się na mieście. Tymczasem robią wszystko, aby w ich lokalach było bezpiecznie.

- Czasy pandemii dla nas restauratorów są ciężkie - mówi Łukasz Adamczyk, właściciel lubelskiej restauracji Stoliczku, Nakryj się. - W lokalach zapewniany jest środek do dezynfekcji rąk. Obsługa przed otwarciem lokalu oraz po każdym gościu restauracji dezynfekuje stoły i krzesła. Wynajmujemy też urządzenia ozonujące pomieszczenia żeby powietrze się oczyszczało z różnych bakterii oraz wirusów.

Więcej w materiale dźwiękowym. Posłuchaj:

Restauratorzy spodziewają się najgorszego. Nastawiają się na to, że liczba klientów w lokalach będzie spadać i tylko oferta na dowóz może ich uratować.