Minister zdrowia zapowiedział ostatnio zero tolerancji dla nieprzestrzegania obostrzeń. Oznacza to, że teraz silniej będą egzekwowane przepisy mające zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Wraz z wprowadzeniem żółtej strefy na terenie całego kraju wszystkich obowiązuje noszenie maseczek w przestrzeniach otwartych. I tutaj przypominamy, że kierowcom także grozi mandat.
- W przypadku naruszenia takiego obowiązku grozi nam mandat karny od 20 do nawet 500 złotych - mówi mł.asp. Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji.
W wyjątkowych przypadkach na kierowcę może zostać nałożona kara administracyjna. A ta może wynosić od 5 do 30 tysięcy złotych.
Co zatem robić, aby nie dostać mandatu? Kiedy w samochodzie powinniśmy mieć zakryte usta i nos?
- Jeśli chodzi o podróżujących samochodami to obowiązek zakrywania ust i nosa mają osoby nie zamieszkujące lub nie gospodarujące wspólnie. Natomiast przemieszczając się komunikacją publiczną mamy obowiązek mieć zasłonięte usta i nos - dodaje Karbowniczek.
Natomiast w samochodzie nie trzeba mieć założonej maseczki gdy podróżujemy sami lub też gdy jedziemy z osobami z którymi mieszkamy, ale także gdy jest to nie wskazane ze względu na stan zdrowia, zaburzenia, niepełnosprawność lub niesamodzielność. Dodatkowo dzieci poniżej 4 roku życia mogą podróżować bez maseczek.