Kolejki karetek, brak łóżek i heroiczna praca personelu. Walka SPSK4 z epidemią [AUDIO]

i

Autor: zdj. ilustracyjne/MK

Kolejki karetek, brak łóżek i heroiczna praca personelu. Walka SPSK4 z epidemią [AUDIO]

2020-10-30 16:10

Brakuje łóżek, brakuje rąk do pracy, a kolejne ogniska koronawirusa powodują wstrzymanie przyjęć pacjentów. - Ten etap epidemii to kryzys - mówi w rozmowie z Radiem Eska Anna Guzowska, rzeczniczka szpitala klinicznego nr 4 w Lublinie.

- To już jest na pewno ten moment pandemii, kiedy możemy mówić o sytuacji kryzysowej. Personel medyczny jest u kresu sił. Personel pomocniczy, administracja szpitala, dyrekcja starają się oczywiście sprostać wyzwaniom, ale jest to coraz trudniejsze, koordynacja opieki nad chorymi jest coraz bardziej skomplikowana. Niestety nie rozciągniemy szpitalnego oddziału ratunkowego i nie jesteśmy w stanie tworzyć nowych łóżek - mówi Anna Guzowska.

- Możemy mówić o sytuacji naprawdę kryzysowej - mówi Anna Guzowska, rzeczniczka SPSK4

Kolejki karetek, personel na kwarantannie

Codzienny obraz pracy w szpitalu to nie tylko walka pracowników o życie pacjentów, ale i coraz większe trudności w funkcjonowaniu placówki. - To niestety coraz dłuższe kolejki karetek, które oczekują, aby szpital przyjął pacjenta. Coraz częściej mamy okrojone składy personelu, który przebywa na kwarantannach w wyniku zakażeń - dodaje rzeczniczka.

SPSK 4 na mocy jesiennej strategii walki z epidemią został sklasyfikowany jako tzw. szpital trzeciego poziomu, co oznacza, że oprócz opieki nad pacjentami chorymi na covid-19, realizuje także świadczenia wysokospecjalistyczne dla chorych z całego regionu i z kraju. Jednocześnie lecznica cały czas działa także jako placówka miejska.

Coraz częstsze przypadki zakażeń wśród personelu powodują wstrzymanie przyjęć - dodaje Anna Guzowska z SPSK4
Sonda
Czy rząd powinien wprowadzić obostrzenia na 1 listopada?
Strajk uczniów i studentów na pamiątkę śp. Praw Kobiet w Lublinie