- Po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej, do którego doszło w nocy z wtorku na środę, na Lubelszczyźnie znaleziono dziewięć dronów.
- Prokuratura Okręgowa w Lublinie poinformowała o zakończeniu oględzin sześciu obiektów, a w trzech przypadkach czynności wciąż trwają.
- W żadnym z dotychczas zabezpieczonych dronów nie znaleziono materiałów wybuchowych, a wszystkie sprawy zostaną objęte jednym śledztwem.
- Jakie są najnowsze ustalenia przekazane przez prokuraturę?
9 dronów znaleziono w woj. lubelskim. Na jakim etapie są czynności?
W nocy z 9 na 10 września doszło do wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. W związku z tym od środowego poranka w woj. lubelskim trwały poszukiwania dronów. Do tej pory na Lubelszczyźnie ujawniono dziewięć tego typu obiektów. Z najnowszych informacji przekazanych przez prokuraturę wynika, że w przypadku sześciu z nich czynności zostały już zakończone.
– W trzech przypadkach trwają jeszcze oględziny z udziałem biegłych, które są prowadzone przy udziale prokuratorów z powszechnych jednostek prokuratury, jak również prokuratorów z 8 Wydziału do spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Lublinie, z udziałem Żandarmerii Wojskowej, Wojsk Obrony Terytorialnej i funkcjonariuszy policji, w tym z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie oraz przy wsparciu specjalistów z zakresu pirotechniki, straży pożarnej i innych służb państwowych – podkreśliła podczas czwartkowej konferencji prasowej prok. Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Czynności nadal trwają w następujących miejscowościach:
- Krzywowierzbie-Kolonii w pow. parczewskim,
- Wyhalewie w pow. parczewskim,
- Wyrykach Woli w pow. włodawskim.
Prowadzone oględziny powinny się zakończyć najpóźniej w piątek.
Kilka ze znalezionych bezzałogowców zostało zidentyfikowanych jako drony typu Gerbera, tzw. wabiki. Na niektórych z nich znajdowały się fragmenty napisów cyrylicą. W żadnym z zabezpieczonych dotychczas obiektów nie ujawniono materiałów wybuchowych.
Prokurator sprecyzowała, że w Cześnikach w powiecie zamojskim i w Wyhalewie w pow. parczewskim zostały zabezpieczone fragmenty dronów, które prawdopodobnie zostały zestrzelone. Z kolei w Wyrykach Woli w powiecie włodawskim, gdzie obiekt spadł na dom mieszkalny, nie potwierdzono jeszcze, czy był to dron czy jego element. – Tym samym brak jest dowodów na to, czy, jeśli był to ewentualnie dron, to czy został on zestrzelony – powiedziała prok. Dębiec, podkreślając, że ustalenia w tej sprawie są w toku.
Prokurator dodała również, że zakończyły się już oględziny na miejscu znalezienia drona w Bychawce Trzeciej pod Lublinem, który ujawniono w środowe późne popołudnie. Jak przekazała, zabezpieczony tam obiekt był dronem typu Gerbera, bez ładunku (tzw. wabik).
– Został on sprawdzony pirotechnicznie i chemicznie, a po zakończeniu oględzin został przekazany Żandarmerii Wojskowej do szczegółowych badań – zaznaczyła prokurator.
Drony znalezione w woj. lubelskim. Będzie jedno śledztwo
Zgodnie z decyzją prokuratora regionalnego, wszystkie 9 ujawnionych zdarzeń z udziałem dronów w woj. lubelskim będą przedmiotem jednego śledztwa. Będzie ono prowadzone w 8 Wydziale do spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Zostanie wszczęte po zakończeniu wszystkich czynności związanych z zabezpieczeniem śladów i dowodów na miejscach zdarzenia.
Śledztwo będzie wszczęte w kierunku art. 165 par. 1 pkt. 5 Kodeksu Karnego, czyli czynu polegającego na sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach, poprzez działanie w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych, a także w kierunku art. 212 ust. 1 ustawy prawo lotnicze.
Zobacz także galerię zdjęć: Dom uszkodzony przez drona w Wyrykach Woli

Polecany artykuł: