- Rozpisaliśmy już drugi przetarg, ponieważ postępowanie, które wdrożyliśmy pod koniec roku zostało unieważnione ze względów formalnych. Wykonawcy, którzy złożyli oferty złożyli je w sposób nieprawidłowy, wobec czego musieliśmy wszystkie odrzucić, unieważnić postępowanie i wdrożyć nowe - mówi Łukasz Bilik, rzecznik ZNK. - Nie dopuszczamy w ogóle takiej możliwości żeby usługi kominiarskie na którymkolwiek z obiektów były nierealizowane. W tej chwili do końca marca mamy zapewnione już usługi wynikające z umów poprzednio zawartych, natomiast będziemy poszukiwać w międzyczasie wykonawców na najbliższe 37 miesięcy.
Całe postępowanie przetargowe może potrwać nawet miesiąc.