Osoby, które trafiły na kwarantannę lub izolację i ubiegają się o wypłatę świadczenia chorobowego, nie muszą już dostarczać decyzji sanepidu do ZUS lub pracodawcy. Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie pozyskiwał takie dane automatycznie.
Decyzja sanepidu o kwarantannie lub izolacji albo zwolnienie lekarskie to dokumenty, które uprawniają do wynagrodzenia chorobowego od pracodawcy lub zasiłku chorobowego, a także do zasiłku opiekuńczego, gdy kwarantanna lub izolacja dotyczy dziecka. Dotychczas decyzję sanepidu trzeba było dostarczyć do pracodawcy lub ZUS.
- Zdajemy sobie sprawę w jak trudnej sytuacji znajdują się osoby, które są na kwarantannie lub izolacji. Dlatego zapadła decyzja, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie sam pozyskiwać dane o osobach, które odbywają kwarantannę lub przebywają w izolacji domowej - wyjaśnia Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. - ZUS będzie też udostępniał te informacje płatnikom składek.
Polecany artykuł:
Osoby, które sanepid skierował na kwarantannę lub objął izolacją, już teraz nie muszą dostarczać decyzji do ZUS lub pracodawcy, żeby uzyskać świadczenie. ZUS będzie samodzielnie pobierać potrzebne dane z systemu informatycznego Centrum e-Zdrowia (systemu EWP), w którym zapisywane są informacje z sanepidu.
- Po wejściu w życie odpowiednich zmian w przepisach, ZUS będzie także przekazywał dane o kwarantannie i izolacji pracodawcom - dodaje Małgorzata Korba, rzecznik ZUS w woj. Lubelskim. - Informacje te pojawią się na ich profilach w Platformie Usług Elektronicznych ZUS (PUE). Na ich podstawie płatnicy składek będą mogli wypłacać pracownikom wynagrodzenie chorobowe, zasiłek chorobowy lub zasiłek opiekuńczy. Ubezpieczony również będzie mógł sprawdzić informację o kwarantannie lub izolacji na swoim profilu w PUE ZUS.
Pracownicy skierowani na kwarantannę lub objęci izolacją domową powinni jednak nadal pamiętać o powiadomieniu swojego pracodawcy o przyczynie nieobecności w pracy. Informację tę mogą przekazać na przykład telefonicznie lub mailowo.