Do tragedii doszło w Jaworowie w gm. Żyrzyn. Była 20, mężczyzna od kilku godzin nie dawał znaku życia i to zaniepokoiło jego żonę. Zaczęła go szukać. Po 21 dostrzegła go w stawie i zadzwoniła pod numer alarmowy.
Na miejscu interweniowała policja, pogotowie i cztery zastępy straży pożarnej.
Kiedy wyłowiono mężczyznę, okazało się, że nie daje oznak życia. Mundurowi przeprowadzili oględziny i wykluczyli udział osób trzecich. Mimo to prokurator zadecydował o zabezpieczeniu ciała i poddaniu go sekcji.
Lubelskie: Kolejna tragedia. W tym samym zalewie utopił się drugi młody człowiek
Polecany artykuł: