Zbrodnia miała miejsce w Biłgoraju. Karetka pogotowia otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który nie daje oznak życia. Kiedy przyjechała na miejsce, mogla już tylko stwierdzić zgon 38-latka. Ale okoliczności, w których znaleziono ciało, oraz obrażenia od początku nasuwały przypuszczenie, że ze śmiercią mogła mieć coś w wspólnego osoba trzecia. Dlatego wezwali na miejsce policję.
Mundurowi zabezpieczyli zwłoki do badań sekcyjnych i jeszcze tej samej nocy zatrzymali 56-letniego partnera matki ofiary. Ustalili też, że przebieg wieczoru: wcześniej mężczyźni wspólnie pili alkohol. Później doszło do awantury – starszy mężczyzna zażądał od młodszego pieniędzy i doszło do rękoczynów.
Policja zgromadziła dowody, które pozwoliły postawić mu zarzut zabójstwa. Sąd zadecydował, że oskarżony najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Grozi mu nawet dożywotnia kara więzienia.
Polecany artykuł: