W środę na telefon stacjonarny 80-letniej mieszkanki Białej Podlaskiej zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się za policjanta.
- Kobieta usłyszała, że pracownicy banku chcą wypłacić wszystkie pieniądze z jej konta bankowego. Kiedy pokrzywdzona poinformowała go, że nie ma konta, rozmówca przekonał ją, że w takim razie jej życie jest w zagrożeniu, bo te osoby idą do jej domu. Nakazał, aby szybko włożyła wszystkie pieniądze do reklamówki i wyrzuciła ją przez okno. W innym przypadku zostanie okradziona – informuje podinspektor Beata Miszczuk z bialskiej policji.
Zmanipulowana starsza kobieta postąpiła zgodnie z instrukcją i wyrzuciła wszystkie swoje oszczędności. Ostatecznie straciła 7500zł.