Wojewoda uspokaja, że tabletek z jodkiem potasu wystarczy dla wszystkich i nie trzeba o nie zabiegać

- One fizycznie są, mamy zabezpieczone je na terenie województwa lubelskiego w takiej ilości, że przekracza to liczbę mieszkańców województwa - mówi Lech Sprawka, wojewoda lubelski. - Absolutnie żadnych działań mieszkańcy w tej chwili nie powinni w tym zakresie podejmować. Profilaktycznie nie należy stosować tabletek jodu.

Jak podkreślił wojewoda lubelski w momencie pojawienia się zagrożenia służby mają kilka godzin, żeby dostarczyć tabletki mieszkańcom.

- Jesteśmy na takim etapie przygotowania dystrybucji, że w ciągu kilu godzin każdy mieszkaniec będzie miał dostęp do tabletek - zapewnia wojewoda. - Jesteśmy na poziomie dystrybucji już na terenie każdego powiatu i mamy przygotowane pakiety dla poszczególnych gmin województwa lubelskiego. Każda z gmin ma wypracowaną sieć punktów dystrybucji, także w razie zagrożenia będzie to przebiegało błyskawicznie.

W ostatnich dniach siły rosyjskie ostrzeliwały ukraińskie elektrownie atomowe. Państwowa Agencja Atomistyki podała, że na terenie naszego kraju nie ma zagrożenia radiologicznego dla życia i zdrowia. Dystrybucja jodku potasu w naszym kraju, to działanie zapobiegawcze na wypadek czarnego scenariusza.