To jest obowiązek połączony z przywilejem – podkreśla pułkownik Jerzy Flis, szef Ośrodka Zamiejscowego w Lublinie Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji. - Wezwana osoba stawia się, następnie sprawdza się jej tożsamość, na miejscu podlega badaniom psychologicznym i lekarskim w efekcie czego jest orzekana kategoria zdrowia.
Wezwani mogą otrzymać jedną z czterech kategorii:
- A – czyli zdolny do czynnej służby wojskowej,
- B – czyli czasowo niezdolny do czynnej służby wojskowej w czasie pokoju,
- D – czyli niezdolny do czynnej służby wojskowej w czasie pokoju,
- E – czyli trwale i całkowicie niezdolny do czynnej służby wojskowej w czasie pokoju oraz w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny.
Chcielibyśmy żeby to nie było bagatelizowane, żeby to było traktowane poważnie - zaznacza wojewoda lubelski Krzysztof Komorski. - Jeżeli ktoś nie może się stawić w terminie, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby poinformować formalnie organ prowadzący i będzie możliwość przeprowadzenia tego w innym czasie.
Na kwalifikację wojskową należy zabrać:
- dowód osobisty lub paszport;
- dokumenty potwierdzające wykształcenie (zaświadczenie ze szkoły o kontynuowaniu nauki), posiadane kwalifikacje zawodowe lub uprawnienia (np. prawo jazdy);
- posiadaną dokumentację medyczną
W związku z nadchodzącymi feriami zimowymi w województwie lubelskim, wezwania przed komisje wojskowe pojawią w naszym regionie dopiero 12 lutego.
Zobacz także naszą galerię zdjęć: Park Ludowy w Lublinie zimą. Zobacz zdjęcia z mroźniej przechadzki