Bo śmieci wyrzucamy byle jak, byle gdzie i w ogromnych ilościach. Tylko w tym roku ochotnicy zebrali w sumie 819 worków, organizując akcje kajakowe i terenowe.
Z kolei 1 kwietnia, podczas ostatniej akcji porządkowania lasu przyrzecznego nad Bystrzycą, przy ul. Turystycznej w Lublinie, mieszkańcy odkryli prawdziwe relikty przeszłości.
Problem w tym, że powinny zalegać na wysypiskach lub w magazynach recyklingowych, nie przy rzekach.
– Tym razem z tego terenu ubyło łącznie 54 opony. Było kila lodówek, wersalek, dywanów, bębnów z pralek, telewizorów, kuchenek, zderzaków, siedzeń, reflektorów i rejestracji samochodowych, kołpaków – wymienia nam Mateusz Piekarski z grupy „Posprzątajmy Lublin.
Łącznie społecznicy zgromadzili 230 worków odpadów. Mowa więc o prawdziwym dzikim wysypisku śmieci. – W przypadku rejestracji samochodowych czy bilbordów, straż miejska może łatwo ustalić, w jaki sposób te przedmioty tam się znalazły – mówi Piekarski.
Wielu winowajców jednak nigdy nie znajdziemy. – Bo widać było, że to zbiorowisko nawet sprzed 20 lat – słyszymy.
Każdy może pomóc
W sprzątanie lubelskich terenów przyrzecznych włączyć może się tak naprawdę każdy i cały czas. Akcje porządkowania miejsc zielonych czy rzek nie są organizowane dla lokalnych władz czy dla poklasku, ale dla nas samych. – Przede wszystkim dla samej natury – zaznacza Mateusz Piekarski.
Okazji do sprzątania jest wiele. – To mogą być choćby zbliżające się święta wielkanocne i chęć zrobienia dobrego uczynku – słyszymy.
Najbliższy zryw już 8 kwietnia w Kazimierzu Dolnym. Połączony będzie z ekologicznym spacerem. 15 kwietnia sprzątane będą tereny nad Czerniejówką na wysokości ul. Mickiewicza w Lublinie. 22 kwietnia odbędzie się porządkowanie Wisły w Puławach. Na 29 kwietnia zaplanowany jest spacer i sprzątanie lubelskich Górek Czechowskich.
Organizatorzy zapewniają worki na śmieci, rękawiczki i wodę. – Wystarczy przyjść. Nie potrzeba specjalnych umiejętności – podkreśla Piekarski.
Można też założyć swoją grupę porządkującą jakiś teren lub po prostu rozejrzeć się wokół i wziąć sprawy w swoje ręce. Szczegóły na Facebooku "Posprzątajmy Lublin".