Dowódcą kontyngentu w Polsce jest komandor pułkownik Jörg Sievers. W Zamościu stacjonują 4 eskadry: jedna sztabowo-zaopatrzeniowa i trzy bojowe, z których każda ma stację kierowania ogniem, wielofunkcyjne urządzenie radarowe, wyrzutnię z pociskami kierowanymi, system zasilania i oddział łączności radiowej z systemem masztów antenowych. Kontyngent jest wspierany przez pracowników i pracowniczki medyczne i informatyczne. Jeśli będzie potrzeba, liczbę rozmieszczonych w Zamościu żołnierzy można zwiększyć do 650. To, jak długo misja potrwa, będzie ustalane z polskim dowództwem.
Przypomnijmy, decyzja o ich przyjeździe zapadła po tragedii w Przewodowie. Niemcy zaproponowały wtedy wsparcie w ochronie polskich granic właśnie systemem Patriot.