- Zakończyliśmy kolejną inwestycję mieszkaniową na terenie miasta w ramach budownictwa społecznego i oddajemy do użytkowania nowe lokale - mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. - To jest nowa forma adresowana do tych, którzy nie mają takich zasobów finansowych żeby kupować mieszkanie na rynku, a jednocześnie maja za duże wynagrodzenie, aby móc mieścić się na liście po mieszkania komunalne. Więc jest to takie uzupełnienie rynku, taki segment naszych działań, który trafia przede wszystkim do ludzi młodych i mniej zamożnych.
Jedną z rodzin, która otrzymała w czwartek klucze do nowego mieszkania jest rodzina pani Magdaleny Mazurewicz-Rydz , która zdecydowała wynajmować mieszkanie od spółki TBS "Nowy Dom".
- Na mieszkanie czekaliśmy około 1,5 roku - mówi pani Magdalena. - Rozważaliśmy kiedyś kupienie mieszkania w kredycie hipotecznym, ale w związku z tym, że teraz ceny mieszkań są strasznie wysokie, to troszeczkę nas to odstraszyło. Poza tym nie chcieliśmy naszego życia i poziomu życia dostosowywać do spłaty rat kredytowych, więc akurat oszczędności pozwoliły nam żeby tutaj wpłacić ten wkład własny i nie mieć kredytu. Już się nie mogę doczekać jak w końcu się przeprowadzimy.
Koszt budowy obu budynków przy ulicy Składowej to ponad 17 milionów złotych.
Polecany artykuł: