Kierujący osobówką w Orchówku chciał wyprzedzić wóz strażacki. Manewr wykonał jednak na tyle nieudolnie, że uderzył w lewy bok pojazdu znacząco go uszkadzając. Nie przejął się jednak i odjechał. Strażacki pościg za sprawcą trwał do Okuninki, gdzie zatrzymał go korek.

i
Strażacy uniemożliwili mężczyźnie dalszą jazdę, a na miejsce wezwali policjantów. Funkcjonariusze wyczuli od kierującego wyraźną woń alkoholu i poddali go badaniu na stan trzeźwości, które wykazało, że miał on w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu - relacjonuje podinsp. Bożena Szymańska z KPP we Włodawie.
Podczas zatrzymania 28-latek z powiatu łęczyńskiego był pobudzony i agresywny co zastanowiło mundurowych. Sprawdzili więc, czy znajduje się również pod wpływem środków działających podobnie do alkoholu. Tester wskazał pozytywny wynik, kierowcę zatrzymano i pobrano mu krew do dalszych badań.
Po zatrzymaniu kierujący fordem oświadczył policjantom, że nie spożywał wcześniej alkoholu, a podczas manewru wyprzedzania to wóz strażacki wyjechał mu na środek jezdni i dlatego doszło do zdarzenia - dodaje podinsp. Szymańska.
Nieodpowiedzialny kierowca usłyszy zarzut spowodowania kolizji, a także jazdy w stanie nietrzeźwości oraz pod wpływem środków działających podobnie do alkoholu.