- To aparat do diagnostyki narządu wzroku szczególnie u najmniejszych dzieci, noworodków, wcześniaków, gdzie mamy rzeczywiście trudności techniczne w zbadaniu. Takie badanie najczęściej odbywa się w znieczuleniu ogólnym i skoro dochodzi już do znieczulenia ogólnego chcielibyśmy pozyskać maksymalną ilość informacji - mówi prof. Robert Rejdak, szef lubelskiej Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej UKS1 w Lublinie. - Ten aparat w tej chwili to jest najwyższa światowa klasa tego sprzętu. Pozwala nam na pozyskanie bardzo precyzyjnych wyników, pomiarów. Możemy zarówno robić zdjęcia, ale możemy też nakręcić film z takiego badania, jak dynamicznie się zachowuje jakaś zmiana patologiczna w oku. Możemy badać wszystkie struktury gałki ocznej, a szczególnie problemy z siatkówką, np. retinopatię wcześniaczą, czy też jaskrę wrodzoną.
Wartość sprzętu otrzymanego od WOŚP wynosi 700 tys. zł.