W miniony weekend w Białej Podlaskiej doszło do włamania. Łupem złodziei padł ponton z silnikiem i wartościowe wędki. Ich właściciel oszacował wartość skradzionych rzeczy na ponad 12 tys. zł.
- Policjanci ustalili personalia mężczyzn podejrzanych o ten czyn. Okazało się, że są to dwaj bialczanie w wieku 33-42 lat. Podczas przeszukania ich samochodów policjanci ujawnili cześć skradzionych rzeczy - mówi komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej. - Dodatkowo starszy z mężczyzn odpowie za kierowanie autem pod wpływem środka odurzającego oraz jego posiadanie a także udzielanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna podejrzany jest również o to, że wykorzystując uzależnienie 33-latka polecił mu dokonanie włamania.
Mundurowym udało się ustalić także pasera i odzyskać skradzione przedmioty. 43-latek odpowie również za posiadanie narkotyków.
- Policjanci zabezpieczyli u niego amfetaminę, która wystarczyłaby do sporządzenia ponad 1200 porcji dealerskich tych narkotyków, a także niewielkie ilości marihuany i haszyszu - dodaje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla. - Mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. 33-latek odpowiadał w warunkach recydywy. Mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, a w przypadku 33-latka może ona zostać zwiększona o połowę.
Jeszcze przed weekendem wszyscy trzej mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani.