Daria Zabawska będzie reprezentować nas w rzucie dyskiem.
- Zawsze było blisko, ale nie wystarczająco, więc bardzo się cieszę, że w tym roku to się uda i w końcu będę olimpijką - mówi Daria Zabawska. - Pod to przygotowujemy aktualnie formę od więcej niż miesiąca. Myślę, że po Mistrzostwach Europy głównie skupiliśmy się na tym, żeby ten start na igrzyskach był najlepszy. Wiadomo, że w eliminacjach są tylko trzy próby, ale warto je wykorzystać jak najbardziej na swoją korzyść. Mam nadzieję, że mi się to uda. Chcę wystartować jak najlepiej, mam nadzieję właśnie na jak najlepsze rezultaty, myślę, że jestem już na to przygotowana nawet w tej chwili, więc mam nadzieję, że uda mi się to pokazać na starcie i wrócę szczęśliwa.
W sztafecie 4x400 województwo lubelskie będą reprezentować Alicja Wrona-Kutrzepa i Patryk Grzegorzewicz.
- Nadzieje są - mówi Patryk Grzegorzewicz. - Wiadomo, że później to dyspozycja wszystkich chłopaków będzie o tym decydowała. Wystartują najlepsi w dany dzień, więc zobaczymy, jak to wszystko się ułoży. Naszym celem jest awans do finału. Wtedy w finale już może się wszystko wydarzyć. Myślę, że ten finał naprawdę jest w naszym zasięgu. Jesteśmy naprawdę wszyscy dobrze przygotowani. Więc myślę, że naprawdę te igrzyska dadzą nam bardzo dobre miejsce.
- Na razie raczej skupiam się na emocjach - mówi Alicja Wrona-Kutrzepa. - Tak naprawdę na razie skupiam się na tym, żeby trenować i wykonać jak najlepszą pracę na treningach. Myślę, że takie największe emocje związane z samym wyjazdem pojawią się już na miejscu. Taką pierwszą moją nadzieją i marzeniem jest to, żeby udało się pobiec. Czy to się uda zobaczymy. Ja tak czy siak będę z siebie zadowolona z każdej roli, w jaką będę musiała się zmierzyć na igrzyskach, bo czy to bieganie, czy wspieranie dziewczyn i bycie rezerwową to też jest ważna rola. Także pierwsze marzenie to jest to, żeby pobiec, a kolejne to oczywiście zdobyć jak najwyższą lokatę.
Dla Angeliki Mach będą to już drugie Igrzyska Olimpijskie.
- Teraz tym bardziej się cieszę i doceniam tą drogę jaką przeszłam i pracę, którą włożyłam, aby być w tym miejscu w którym jestem - mówi biegaczka długodystansowa. - Pierwsze igrzyska to było spełnienie marzeń. Nabrałam doświadczenia, więc będę walczyć o jak najlepszą lokatę. Chciałabym poprawić te miejsce, trzy lata temu byłam 59, ale to było dla mnie duże doświadczenie, wiadomo też stres, pierwsze igrzyska, więc teraz będę walczyć o jak największą lokatę, żeby być praktycznie w czołówce.
Igrzyska Olimpijskie rozpoczną się 26 lipca w Paryżu. Potrwają do 11 sierpnia.