„To jakaś kpina”. Przez kilka dni nocują w autach, żeby dostać węgiel z Bogdanki

Żeby kupić węgiel w Bogdance trzeba pobrać specjalny formularz dla gospodarstwa domowego. Później dostaje się numerek i się czeka, a zainteresowanie jest ogromne. Obowiązuje limit sprzedaży dla gospodarstwa domowego w ilości 3 ton w roku kalendarzowym na jedno gospodarstwo domowe.

- To jakaś kpina, że to tak wygląda – mówił pan Patryk. Sam czekał 1,5 doby, aby kupić węgiel w Bogdance. Zaznacza jednak, że ma świadomość, że czas oczekiwania się wydłużył. – Mam żonę i dwójkę malutkich dzieci, a ja, zamiast siedzieć w domu, to siedziałem w kolejce. Specjalnie musiałem wziąć wolne w pracy, żeby kupić węgiel w korzystnej cenie. Ja już wcześniej wiedziałem, co tam się dzieje, więc wziąłem ze sobą wodę i czekałem – dodaje.

Jak przekazuje pan Patryk, to co się tam dzieje jest trudne do opisania.

– Ludzie czekają w strasznych upałach. Tam nawet nie ma cienia. Siedzą bez wody. O toalecie nie wspomnę! Owszem, są toi-toie, ale ich stan jest fatalny. Bardzo często są tu ludzie w podeszłym wieku, których dzieci lub wnuki poprosiły o to, aby czekał w kolejce – mówi. – Jak się samemu tego nie zobaczy, to ciężko w to uwierzyć – dodaje.

Co na to zarząd kopalni w Bogdance?

– Kolejki są i to ogromne. Robimy wszystko, co w naszej mocy i reagujemy na bieżąco. Pracujemy na dwie zmiany, aby sprostać tak dużemu zapotrzebowaniu. Postawione są także kosze na śmieci i dodatkowe toi-toie – mówi Dorota Choma, rzeczniczka spółki Lubelski Węgiel „Bogdanka”. – Do 22 sierpnia obsłużyliśmy na dwóch zmianach 135 gospodarstw domowych – informuje.

Pan Patryk opowiadał, że w kolejce miał do czynienia z różnymi osobami. Jego uwagę przykuli emerytowani górnicy, którzy dostają pieniądze za czekanie. – To jest dobry pomysł na biznes. Posiedzi w aucie i dostanie kilka stówek – mówi. – To jest tak, że oni dostają więcej węgla? – pyta.

Sprawę dementuję rzeczniczka kopalni, zaznaczając, że limity na węgiel obowiązują każdego.

Jak informuje Choma obecnie czas oczekiwania na węgiel to od 5-7 dni.

Czy tak długie kolejki nie utrudniają życia mieszkańcom wsi Bogdanka? Zapytaliśmy o to urzędników z gminy Puchaczów, do której przynależy ta miejscowość:

– Kopalnia znajduje się na skraju naszego regionu, więc jak na razie nie słyszymy o żadnych utrudnieniach dotyczących przejazdów itd. Jesteśmy świadomi, że te kolejki tam są i są duże, ale na razie nikt nie zgłaszał się do nas ze skargą. Jeżeli takie sygnały się pojawią, to na pewno będziemy działać – zapewnia Katarzyna Wójcik-Kęcik, sekretarzy gminy Puchaczów.

ZOBACZ TAKŻE: Jacek Bogucki. Nikt normalny nie powinien wyciągać ręki po pieniądze na węgiel  

Dodatek węglowy 2022

Od 17 sierpnia 2022 r. gospodarstwa domowe, których głównym źródłem ogrzewania jest węgiel lub paliwa węglopochodne zawierające co najmniej 85% węgla kamiennego, mogą składać wnioski o rządowe wsparcie w wysokości 3 tys. złotych. Rozwiązanie to jest wymiernym wsparciem dla wielu polskich rodzin w obliczu narastającego wzrostu cen węgla.

Wnioski o dodatek węglowy – podobnie jak w przypadku dodatku osłonowego, należy składać do urzędów gmin. Jego wzór jest jednolity dla całej Polski, by odciążyć gminy i przyspieszyć cały proces.

- Wnioski o wypłatę dodatku węglowego można składać do 30 listopada 2022 r. Dodatek będzie przysługiwał również gospodarstwom, które już zakupiły węgiel. Warunkiem jego otrzymania jest wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków – przypomniała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.