Tłusty czwartek w Lublinie: Szykujemy dziesięć tysięcy mini pączków. Zobacz jak powstają [WIDEO, AUDIO]

i

Autor: OM

Tłusty czwartek w Lublinie: Szykujemy 10 tysięcy mini pączków. Zobacz jak powstają [WIDEO, AUDIO]

2021-02-11 6:00

Są okrągłe, dobrze nadziane, z polewą i posypką. W tłusty czwartek nie sposób przejść obok nich obojętnie. Pączki, bo o nich mowa, w ten jeden dzień w roku jemy przez cały dzień: na śniadanie, obiad, deser, kolację, no i do kawy. W Lublinie są tacy, co potrafią zjeść nawet 10 w ciągu dnia!

- Możliwe, że pięć, sześć pączków zjadłam najwięcej - mówi jedna z mieszkanek Lublina. - Czasami jem je tak po prostu. Najlepsze są te mojej babci, ale ona je robi tylko właśnie w tłusty czwartek.

- Ja to tylko w tłusty czwartek jem pączki, tak na co dzień to ich nie jadam - mówi mieszkaniec Lublina. - Mój rekord? To chyba osiem w ciągu dnia. Czasami też w szkole sobie kupuję pączka.

- Mój rekord to coś koło dziesięciu pączków. Właśnie kiedyś w tłusty czwartek tyle zjadłem - mówi mieszkaniec Lublina.

Ile pączków zjedli mieszkańcy Lublina? Posłuchaj:

Choć przepisów na pączki jest wiele, to lubelscy cukiernicy i piekarze zgodnie mówią, że ich najważniejszym składnikiem jest włożone w nie serce.

- Na tłusty czwartek w Lublinie szykujemy około 10 tysięcy mini pączków - mówi Krystian Joć, manager lubelskiej pączkarni z mini pączkami "Bułka i Kromka". - Przepisy są podobne, każdy może zrobić pączki, tu chodzi o to serce włożone w ich produkcję, odważenie wszystkich produktów, dobre wymieszanie. Oczywiście duży wpływ ma też nadzienie, polewa. Produkujemy na oczach klientów takie tradycyjne pączki, bez ulepszaczy i innych dodatków, tylko one są mini.

O tym co jest sekretem idealnych pączków mówi Krystian Joć z lubelskiej pączkarni z mini pączkami. Posłuchaj:

Pączek ma od 300 do 400 kilokalorii. Żeby go spalić, potrzebny jest co najmniej godzinny spacer, przejażdżka rowerem lub pływanie w basenie albo 30 minutowe bieganie.

Lublin: Tak powstają mini pączki