- To nie nudne muzeum, tu wszystkiego możesz dotknąć oraz robić zdjęcia. Piwnica Kata - taka nowa atrakcja turystyczna, nieduża, ale mam nadzieję ciekawa. Dla tych wszystkich, którzy chcieliby posłuchać trochę o historii lubelskiego kata, zobaczyć dawne narzędzia tortur. Jest to może trochę takie miejsce makabryczne, no ale to jest taka prawdziwa historia tego, co się tutaj działo. On rzeczywiście dokonywał egzekucji, ale również dokonywał tortur podczas przesłuchań. Kat także zajmował się usuwaniem bezpańskich psów, chowaniem ciał po egzekucjach - mówi Łukasz Miazek, jeden z pomysłodawców nowego miejsca, na co dzień miejski przewodnik.
Piwnica Kata mieści się w piwnicy kamienicy przy ul. Królewskiej 4 w Lublinie.
- Naprawdę tam można stracić głowę. Jest wiele różnych urządzeń tortur, tego co stosowało się dawniej. Oczywiście są to repliki. Mamy między innymi miecz katowski, topory. Mamy żelazną dziewicę, to taka jakby postać, w której zamykało się skazańca. Mamy krzesło czarownic, czyli takie nabite kolcami, jest ława do tortur, koło do wykonywania egzekucji - dodaje Miazek.
Piwnica Kata zacznie funkcjonować 9 marca. Będzie można ją zwiedzać od wtorku do piątku w godzinach 11:00-16:00 oraz w soboty i niedziele w godzinach 10:00-13:00.
Zobacz także naszą galerię zdjęć: Targ na Ruskiej w Lublinie przestał istnieć