W środę (21 grudnia) popołudniu służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z domów w Żdżarach (pow. łukowski) zasłabła starsza kobieta. W związku z podejrzeniem, że w budynku może ulatniać się czad, na miejscu interweniowało nie tylko pogotowie ratunkowe, ale także dwie jednostki straży pożarnej – z OSP Dąbie oraz JRG Łuków.
Starsza kobieta została przetransportowana do szpitala.
„Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, przewietrzeniu pomieszczeń, a po ponownym sprawdzeniu atmosfery detektorem po spadku poziomu tlenku węgla w powietrzu działania zostały zakończone” – tak środową interwencję opisują na swoim facebookowym fanpage’u strażacy z OSP Dąbie.
Po przyjeździe strażacy przy użyciu detektora wielogazowego potwierdzili obecność tlenku węgla w pomieszczeniu.
Służby ratunkowe przypominają, że nie bez powodu tlenek węgla nazywany jest „cichym zabójcą”. Ulatniającego się czadu nie czuć ani nie widać. W tym przypadku życie może uratować zamontowany czujnik tlenku węgla, który w momencie zagrożenia ostrzeże nas przed niebezpieczeństwem.
Polecany artykuł: