O sprawie poinformował w czwartek PAP asp. Łukasz Filipek z Komendy Powiatowej Policji w Rykach. Do pobicia doszło w Nowy Rok nad ranem na dworcu kolejowym w Dęblinie, gdzie siedzącego na ławce 22-letniego mieszkańca powiatu ryckiego zaatakowało czterech zamaskowanych mężczyzn.
– Agresorzy bili go pięściami po głowie oraz kijem bejsbolowym w rękę. I tak zostawili go na dworcu. Młodemu mężczyźnie pomogły dwie kobiety, które wysiadły z pociągu – opisał asp. Filipek.
Na miejsce przybyli policjanci i pogotowie ratunkowe, które zabrało poszkodowanego do szpitala.
Funkcjonariusze zatrzymali sprawców zdarzenia, którymi jest dwóch 23-latków, 18-latek i 17-latek. Z ustaleń wynika, że powodem pobicia była najprawdopodobniej sytuacja z zabawy sylwestrowej, w której doszło do konfliktu między mężczyznami.
– 22-latek stanął w obronie koleżanki, którą jeden ze sprawców miał obrażać – dodał policjant.
Trzech podejrzanych usłyszało zarzuty udziału w pobiciu, za co grozi do 3 lat więzienia. Natomiast 17-latek, który miał atakować kijem bejsbolowym, odpowie za pobicie z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Za zarzucany mu czyn grozi do 8 lat więzienia.
Wobec podejrzanych zastosowano dozory policji, a także zakaz kontaktowania i zbliżania się do pokrzywdzonego.
Zobacz zdjęcia: Mężczyzna miał łokieć przecięty szybą. Nowatorska operacja w lubelskim szpitalu
Polecany artykuł: