- Z wnioskiem zwrócili się do nas seniorzy mieszkający w centrum zwracając uwagę na to, że to miejsce było miejscem, gdzie można było załatwiać sprawy urzędowe, zostawić pismo. Teraz gdy ten BOM został zlikwidowany, trzeba udać się do innego miejsca. Najbliższy BOM jest przy ulicy Wieniawskiej. To jest około dwa kilometry dalej. Mieszkańcy zwracają też uwagę na to, że w okolicy ratusza mają dobre połączenia komunikacyjne. W bliskiej odległości jest kilka przystanków autobusowych. Łatwo tutaj dojechać również z innych części miasta. Nie jest już to takie proste w przypadku choćby tego biura przy ulicy Wieniawskiej, które jest nieco na uboczu, dalej od przystanków komunikacji miejskiej- mówi Krzysztof Jakubowski z Fundacji Wolności w Lublinie.
Co na to ratusz?
- Wniosek Fundacji Wolności został złożony 4 listopada i zostanie na niego udzielona odpowiedź w ustawowym terminie. Niezależnie jednak od treści wniosku złożonego przez Fundację Wolności, mamy już od dłuższego czasu sprecyzowane plany co do działalności w ratuszu punktu dla mieszkanek i mieszkańców. O szczegółach poinformujemy wkrótce - mówi Justyna Góźdź z lubelskiego ratusza.
Zgodnie z przepisami, prezydent ma miesiąc na rozpatrzenie wniosku.
Zobaczcie także naszą galerię zdjęć: Zamek w Krupem