Jak przekazuje policja, ruch był zablokowany dla samochodów wjeżdżających z Ukrainy do Polski, w przeciwną stronę odbywał się bez zakłóceń. Również cały protest przebiegał spokojnie, policja nie czuwała tam nad bezpieczeństwem, ale nie wyjeżdżała do interwencji.
W piątek rano na miejscu stało jeszcze niespełna 50 osób z 30 ciągnikami i 20 osobówkami. Izba Administracji Skarbowej przekazała portalowi farmer.pl, że na przejazd z Polski do Ukrainy oczekiwało niecałe 50 ciężarówek (czas oczekiwania 5 godzin), a w drugą stronę 350 (czas oczekiwania 28 godzin).
Przypomnijmy, manifestację zorganizowało Stowarzyszenie Oszukana Wieś. To jego protest przeciwko wwożeniu do Polski ukraińskiego zboża i aktualnym cenom pszenicy.