Jak informuje Społeczny Opiekun Zabytków Powiatu Kraśnickiego, do nietypowego odkrycia doszło w pobliżu skrzyżowania ul. Ostrowieckiej i Willowej w Kraśniku (na wysokości wjazdu do bramy bocznej Komendy Powiatowej Policji). Operator koparki dostrzegł w wykopie ludzkie szczątki. Prace w miejscu odkrycia wstrzymano, a o sprawie poinformowani zostali m.in.: policjanci, Instytut Pamięci Narodowej oraz Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Lublinie.
„Z relacji świadka wydarzeń z 1944 r. wynikało, że odsłonięto szczątki żołnierza niemieckiego (nazistowskiego), sapera, który miał za zadanie być może wysadzić most na Wyżniance, jednak schwytany przez czołówki Armii Czerwonej doprowadzony został w okolice obecnej komendy policji i tu rozstrzelany” – opisuje dr Dominik Szulc, Społeczny Opiekun Zabytków Powiatu Kraśnickiego.
Co wykazała ekshumacja?
W wyniku ekshumacji okazało się, że odkryte szczątki należą nie do jednej, a do dwóch osób. O ich służbie w szeregach Wehrmachtu świadczy świetnie zachowany nieśmiertelnik, znaleziony przy jednym z nich.
„Szkielety nie zachowały się w całości. Widać ślady naruszania kości post mortem m.in. przez zwierzęta. Dokładna przyczyna zgonu nie została na miejscu potwierdzona, jednak jeden z żołnierzy miał poważnie strzaskaną czaszkę, być może wskutek silnego uderzenia w głowę, np. kolbą karabinową (które mogło doprowadzić do śmierci), ręce zaś miał spętane. W takiej pozycji też został odnaleziony - na plecach z rękoma związanymi nad głową” – czytamy w dalszej części posta na fanpage’u Społecznego Opiekuna Zabytków Powiatu Kraśnickiego.
Znalezione szczątki zostały zabezpieczone przez przedstawiciela Niemieckiego Związku Ludowego Opieki nad Grobami Wojennymi. Najprawdopodobniej spoczną niebawem na cmentarzu żołnierzy III Rzeszy w Polesiu (pow. puławski).
Polecany artykuł: