Protest ma potrwać do poniedziałku do północy. Tymczasem Lech Sprawka, wojewoda lubelski, uważa, że w Polsce „nie ma w tej chwili żadnego niekontrolowanego przewozu zboża”.
Jak wskazał, ostatnia decyzja Komisji Europejskiej sprawiła, że do połowy września jest całkowity zakaz dopuszczenia do obrotu czterech podstawowych zbóż na terenie Polski. Chyba że jest mowa o tranzycie do państw trzecich albo do innych państw Unii Europejskiej. Sprawka przypomniał, że wyjątkiem jest pięć państw UE (Polska, Bułgaria, Rumunia, Węgry i Słowacji), w których obowiązuje unijna regulacja zakazująca obrotu zbożem z Ukrainy.
Wskazał, że do 5 czerwca obowiązywała wcześniejsza decyzja Komisji mówiąca, że zboże zakontraktowane przed 2 maja może być dopuszczone do obrotu. Natomiast obecne brzmienie rozporządzenia eliminuje ten zapis.
Wojewoda poinformował, że jest w kontakcie z przewodniczącym zgromadzenia w Dorohusku i zapowiedział, że jeszcze dziś spotka się z protestującymi.
Zobacz zdjęcia: To byli kreatywni przemytnicy. Papierosy za prawie 2 mln zł transportowali dronami i motocyklami
Polecany artykuł: