Na jednym z dęblińskich osiedli trzej nastolatkowie weszli na prywatny teren i zdewastowali siedem zaparkowanych tam samochodów. Wybijali szyby, podpalali siedzenia, a karoserie pomazali farbami. Za pierwszym razem uszło im to na sucho, gdy następnego dnia znów weszli na posesję i podpalili kolejne auto wpadli na gorącym uczynku.
- Wartość strat oszacowana została na ponad 13 tysięcy złotych - wyjaśnia starszy aspirant Radosław Żmuda z ryckiej policji i dodaje: - Zostali zatrzymani na gorącym uczynku przez funkcjonariuszy oraz właścicieli posesji. Nieletni przyznali się do uszkodzenia mienia, wyjaśniając, że zrobili to dla zabawy.
Teraz cała trójka stanie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich w Rykach.
Polecany artykuł: