Ratusz zakończył konsultacje społeczne w sprawie kształtu systemu po zmianie operatora.
Przypomnijmy, że umowa z obecnym kończy się w grudniu bieżącego roku.
- Ratusz przedstawił wiele dobrych pomysłów i szkoda, że się z nich wycofał - mówi Krzysztof Kowalik z Porozumienia Rowerowego i dodaje: - Przede wszystkim brak darmowych 20 minut zniechęci wiele osób z korzystania z tych rowerów. To ma być tania alternatywa dla samochodu, czy komunikacji miejskiej, po opłacie już tak nie będzie.
Więcej stacji w centrum, czy na obrzeżach?
- Liczyliśmy na rozbudowę stacji w centrum. To właśnie tam generowana jest największa liczba wypożyczeń. Nie przekonuje nas to, że ludzie będą chętnie korzystać z rowerów przy dojazdach np. z Głuska - dodaje Kowalik.
- Skazani też raczej będziemy na elektrozamki. Mieszkańcom spodobał się pomysł, aby część rowerów byłą na stacjach, a część mogła być zostawiana gdziekolwiek i wypożyczana aplikacją - wyjaśnia Kowalik.
Pełny raport znajdziecie tutaj.