Tuż po egzaminie rozmawialiśmy z uczniami Szkoły Podstawowej nr 18 im. Macieja Rataja w Lublinie
- Moim zdaniem dobrze mi poszło. Spodziewałem się dużo trudniejszego egzaminu. Czułem, że na języku polskim najbardziej się wywalę, a poszło bardzo dobrze - mówi Stanisław Diatczyk. - Do napisania mieliśmy opowiadanie, albo przemówienie.
- Egzamin był bardzo łatwy, wydaje się, że mógł pójść dobrze - mówi Filip Dymowicz. - Tematy do napisania były łatwe. Trzeba było napisać przemówienie na temat tego, czy lektury mogą nas nauczyć czegoś, czy możemy z nich wyciągnąć jakieś mądrości.
- Nie było źle, bo było "Quo Vadis", a obawiałam się o "Pana Tadeusza". Pisałam opowiadanie. Trzeba było wybrać bohatera i rozmowę, która coś zmieniła w naszym życiu - mówi Ola Sobczuk.
- Dobrze, że nie było "Pana Tadeusza", bo gdyby był to by było źle - mówi Paweł Rakoczy. - Z matematyką może być trochę gorzej, dzisiaj jeszcze będę się uczył.
Ósmoklasiści swoje testy będą pisali jeszcze przez dwa dni. Jutro zmierzą się z matematyką, natomiast w czwartek z językiem obcym. Od tego jak napiszą testy, w dużej mierze będzie zależało to, do jakiej szkoły średniej się dostaną.
Polecany artykuł: