- Czekaliśmy i doczekać się nie możemy – mówili wówczas kolegialnie mieszkańcy. Informacja o remoncie ulicy Wapiennej ucieszyła wszystkich.
Gdy lubelski ratusz pod koniec czerwca poinformował, iż ulica Wapienna doczeka się remontu mieszkańcy tej części Lublina odetchnęli z ulgą. - Manowce się wreszcie skończą – przyznawali kolegialnie. W tej sprawie zwrócili się również do naszej redakcji ws. progów zwalniających w ramach owej inwestycji.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z lubelskim ratuszem. W odpowiedzi mieszkańcy mogli przeczytać na łamach naszego portalu: - Remont ul. Wapiennej uwzględnia wyłącznie roboty drogowe, bez montażu urządzeń bezpieczeństwa ruchu. Po zakończonym remoncie, na nowym odcinku ulicy będzie monitorowane natężenie ruchu i podejmowane decyzje o ewentualnym wyposażeniu drogi w progi zwalniające – przyznała wówczas Justyna Góźdź z biura prasowego ratusza.
W kolejnym naszym tekście (12 lipca) pisaliśmy o „przestoju” w pracach. - Skończyli już pracę? Bo na razie widać, że ułożyli tylko chodniki przy politechnice – mówił w rozmowie z portalem Eska.pl Wojciech, mieszkaniec ulicy Wapiennej.
Zacierają się ślady po drogowcach
Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie 26 lipca opublikował w mediach społecznościowych informację o treści „Już od rana praca na lubelskich ulicach wre. Wakacje sprzyjają intensywnym robotom drogowym”.
Na te słowa odpowiedział jeden z mieszkańców:
"Na Wapiennej roboty wrzały kilka dni. Teraz wrą tylko potoki wody wypłukujące pozostawione bez opieki niedokończone prace. Starzy mieszkańcy mówią, że miasto drogę robi od lat 70tych. Mają rozmach".
27 lipca mieszkańcy zwrócili się również do Dariusza Pęcaka, radnego dzielnicy Rury o pomoc ws. remontu.
- Zapytałem ZDiTM, czym spowodowana jest przerwa w naprawie nawierzchni na ul. Wapiennej, skoro miasto informowało, że remont zakończy się do końca lipca, a to już tuż, tuż – przyznaje radny.
Jaka była odpowiedź? - Według moich ustaleń wykonawca ma termin do 20 sierpnia i że się wyrobi. Pracownik ZDiTM, nie wie dlaczego jest przestój i ma rozmawiać z wykonawcą, z kolei ten twierdzi, że cały czas ktoś tam pracuje – przyznaje Dariusz Pęcak.
Co dalej z remontem ulicy Wapiennej? Na razie tak wygląda!
1 sierpnia wybraliśmy się na owy „plac budowy”. Trzeba przyznać, że nikogo, poza mieszkańcami i rozpoczętymi pracami brukarskimi oraz widocznym oznakowaniu drogowym o „trwającym” remoncie, nie mogliśmy dostrzec.
- Zaczęli, położyli, wczoraj była koparka, zastawili dojazd do bulwaru. Tyle – mówi pan Andrzej. Zdaniem mieszkańców pracownicy mieli porzucić plac budowy, a na nim dalej nic się nie dzieje.
Skierowaliśmy zatem kolejne zapytanie do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie w tej sprawie.
- Na zakończenie remontu ul. Wapiennej drogowcy mają czas do 2 września. Obecnie trwa przerwa technologiczna wynikająca z konieczności związania wykonanej warstwy stabilizacyjnej drogi. Wjazd ciężkim sprzętem mógłby spowodować jej uszkodzenie. Niezwłocznie po okresie karencji, rozpocznie się etap robót w zakresie ułożenia warstwy bitumicznej od wału rzeki, w kierunku Politechniki Lubelskiej – przyznaje Monika Fisz z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie.
- Miasto rozpoczyna remont ul. Wapiennej. Roboty drogowe obejmą odcinek o długości 1 km – od posesji nr 15 do 87 - informowało miasto 24 czerwca.
Remont miał wynieść ponad 675 tys. zł. Planowane zakończenie prac wówczas przewidziano jeszcze w lipcu.