– Chodzi o stopniowe dochodzenie do pełnej stawki za dobę hospitalizacji już od pierwszego dnia pobytu w placówce – tłumaczy Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka lubelskiego oddziału NFZ.
A zyskać ma na tym i pacjent, i placówki medyczne. – Przewidujemy, że dzięki podwyżce stawek za pierwsze dni, pacjenci jeszcze szybciej otrzymają fachową pomoc. Dzięki temu będą mogli być wypisani wcześniej, a tym samym placówki będą mogły przyjąć więcej chorych – informuje Filip Nowak, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.
– Zmiany korzystnie wpłyną również na sytuację ekonomiczną szpitali, które z jednej strony zwiększą przychody, a z drugiej obniżą koszty – dodaje.
Szpitale mają zyskać minimum 200 mln zł rocznie. Fundusz płaci za pobytu w szpitalu od pierwszego dnia. Dotychczas do trzeciego dnia hospitalizacji, rozliczanej wybraną Jednorodną Grupą Pacjentów, szpital otrzymywał połowę stawki za pobyt w szpitalu. Pełna stawka była wypłacana od trzeciego dnia.
Takie działanie ma ograniczyć sytuacje, w których pacjent zostanie w szpitalu, kiedy nie jest to konieczne, bo jego problem zdrowotny mógł być rozwiązany w czasie pobytu dziennego.
Teraz stawki za pierwsze dni pobytu w szpitalu mają wzrosnąć. – Ulepszony mechanizm zapewni więc, że placówka otrzyma dodatkowe fundusze, a dyrektorzy szpitali zyskają większą elastyczność w zarządzaniu ruchem pacjentów – deklarują urzędnicy funduszu.
Metoda małych kroków
NFZ zwiększy stawkę od lutego. Podwyżka będzie stopniowa.
– Za przyjęcie i wypis pacjenta ze szpitala w tym samym dniu, NFZ zapłaci ok. 50 proc. pełnej stawki – mówi Bartoszek. – W kolejnych dniach stawka będzie stopniowo rosnąć, co 17 proc., tak aby trzeciego dnia hospitalizacji osiągnąć 100 proc. – dodaje.
Zmiany w rozliczaniu hospitalizacji wejdą w życie od lutego br. Szpitale szczegółowe zasady otrzymać miały pod koniec grudnia 2022 roku. Na wprowadzenie nowego systemu rozliczania mają czas do końca stycznia.