Do realizacji sprawy prowadzonej przez policjantów z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie doszło przed weekendem. Kryminalni mieli informację, że w jednym z lokali w kamienicy centrum Lublina mogą znajdować się znaczne ilości narkotyków i może dochodzić do ich dystrybucji. Obserwując jedną z bram, zauważyli mężczyznę z plecakiem, który wzbudził ich podejrzenia. Ich uwagę wzbudził również drugi mężczyzna, który wyszedł na zewnątrz, czekając na kogoś.
- Kiedy po chwili dołączyła do niego dwójka młodych osób, wszyscy weszli do piwnicy. Duże było ich zaskoczenie, kiedy na miejscu pojawili się kryminalni. Policjanci zastali tam cztery osoby. Wszyscy zaprzeczali, by w środku znajdowały się jakiekolwiek narkotyki. Jednak podczas przeszukania, kryminalni znaleźli w pufie duży worek z zawartością zielonego suszu. Była to marihuana. Żadna z obecnych w lokalu osób nie przyznawała się do jej posiadania, więc cała czwórka została zatrzymana – informuje kom. Anna Kamola z lubelskiej policji.
Kolejne przeszukania przyniosły dalsze efekty.
- W trakcie przeszukania garażu w centrum Lublina, który użytkował zatrzymany 40-latek, w kartonowym pudełku kryminalni ujawnili dużą ilość białej zbrylonej substancji – amfetaminę. Znaleźli tam również marihuanę oraz elektroniczną wagę. Kolejne narkotyki, również marihuanę i amfetaminę policjanci ujawnili w zajmowanym przez niego mieszkaniu. Susz roślinny kryminalni znaleźli również w mieszkanie zatrzymanego 68-latka z Lublina – dodaje Kamola.
Łącznie policjanci zabezpieczyli ponad 3 kilogramy narkotyków. Wstępne ustalenia wskazywały, że w nielegalnym procederze związanym z dystrybucją narkotyków uczestniczył zatrzymany 40-latek i 68-latek.
Obydwaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Następnie zostali doprowadzeni do prokuratury i usłyszeli zarzut uczestniczenia w obrocie znaczną ilością narkotyków. Za to przestępstwo grozi kara do 12 lat więzienia. Sąd tymczasowo aresztował podejrzanych na okres 3 miesięcy.
Zobacz także: Park Ludowy w Lublinie zimą. Zobacz zdjęcia z mroźniej przechadzki