Na zewnątrz coraz zimniej, więc coraz więcej osób przychodzi do schronisk dla bezdomnych

i

Autor: zdjęcie ilustracyjne pixabay/krasznaivmagdolna

Na zewnątrz coraz zimniej, więc coraz więcej osób przychodzi do schronisk dla bezdomnych [AUDIO]

2020-11-24 7:00

Schroniska dla osób bezdomnych nie mają łatwo w czasie pandemii. Muszą dbać o sowich podopiecznych, dlatego osoba, która chce znaleźć tam schronienie musi być trzeźwa, ale także, albo musi przejść test na Covid-19, albo dziesięciodniową izolację. W związku z pandemią ogrzewalnie działają prawie tak samo jak schroniska, ponieważ wejścia i wyjścia mieszkańców musiały zostać ograniczone.

- W ostatnim tygodniu dużo osób przyjęliśmy - mówi Krzysztof Leszczyński, prezes Stowarzyszenia "Nadzieja", które prowadzi schronisko, noclegownię i ogrzewalnie dla 150 osób. - Od ponad tygodnia funkcjonuje taki przejściowy ośrodek dla osób bezdomnych, gdzie przyjmujemy osoby zgłaszające się, które chcą wsparcia. Pierwsze dziesięć dni przebywają właśnie tam. Jest to takie można to nazwać izolatorium. Dysponujemy jeszcze miejscami we wszystkich placówkach. Na chwilę obecną można powiedzieć, że w 85 procentach są zajęte. Także te 15 procent mamy wolnych.

Więcej na ten temat w materiale dźwiękowym. Posłuchaj:

Każda tego typu placówka potrzebuje wsparcia. Na razie używane ubrania, czy koce nie są przyjmowane z powodu panującej pandemii, ale środki higieniczne czy do dezynfekcji można dostarczać do siedziby stowarzyszenia przy ul. Abramowickiej 2F.