- W ostatnim tygodniu dużo osób przyjęliśmy - mówi Krzysztof Leszczyński, prezes Stowarzyszenia "Nadzieja", które prowadzi schronisko, noclegownię i ogrzewalnie dla 150 osób. - Od ponad tygodnia funkcjonuje taki przejściowy ośrodek dla osób bezdomnych, gdzie przyjmujemy osoby zgłaszające się, które chcą wsparcia. Pierwsze dziesięć dni przebywają właśnie tam. Jest to takie można to nazwać izolatorium. Dysponujemy jeszcze miejscami we wszystkich placówkach. Na chwilę obecną można powiedzieć, że w 85 procentach są zajęte. Także te 15 procent mamy wolnych.
Każda tego typu placówka potrzebuje wsparcia. Na razie używane ubrania, czy koce nie są przyjmowane z powodu panującej pandemii, ale środki higieniczne czy do dezynfekcji można dostarczać do siedziby stowarzyszenia przy ul. Abramowickiej 2F.