Wicemistrzynie Polski z zeszłego sezonu na własnym parkiecie w Hali Globus pokonały w piątek wieczorem EUROBUD JKS Jarosław 30:26.
Jak mówi nam Sabina Włodek, wiceprezeska klubu, mimo wielu tytułów mistrzowskich, apetyt nigdy nie gaśnie.
– Nasz klub walczył zawsze o najwyższe cele. Mamy 22 tytuły. One się nigdy nie nudzą – komentuje. – Ale każdy tytuł i medal w ogóle to efekt ciężkiej pracy, którą trzeba wykonać najpierw przed sezonem, potem przez kilka długich miesięcy – dodaje.
Podczas meczu nie zabrakło wiernych lubelskim złotkom od lat kibiców. Tak jak pan Tomasz, który jest na meczach regularnie.
– Chodzę od pierwszego złotego medalu. Pamiętam dobrze pierwszy sezon. Wierzę, że w tym roku będą ponownie najlepsze – mówił nam w czasie spotkania. – Atmosfera jest przyjazna, dlatego od zawsze zabieram ze sobą dzieci – dodaje.
Złota płyta dla lubelskich Złotek
Doping popłynął ze strony Radia Eska Lublin. W podziękowaniu za poprzedni sezon, nasza ekipa przekazała zespołowi złotą płytę.
– To podziękowanie za dotychczasową współpracę. Wspieramy, chcemy pokazać, że jesteśmy z nimi i kibicujemy – tłumaczy Krzysztof Chudowolski, dyrektor regionalny rozgłośni i dodaje, że nie mam wątpliwości, kto będzie rozdawał karty w tym sezonie: Mamy nadzieję, że tych sukcesów będzie jeszcze więcej.
Pierwszy krok w kierunku mistrzostwa wykonany: MKS FunFloor Lublin - EUROBUD JKS Jarosław: 30:26