W akcję dowożenia posiłków bezpośrednio zaangażowała się m.in. rozgrywająca zespołu, Marta Gęga.
- Jestem osobą, której nie trzeba dwa razy prosić o pomoc. Tym bardziej w sytuacji, w której się teraz znaleźliśmy. Dla mnie nie jest to wielki wysiłek. Cieszę się, że chociaż w taki sposób mogę w pewnym sensie przyczynić się do realizacji naszego wspólnego celu, jakim jest zwalczenie wirusa - mówi Marta Gęga.
- Nasze mistrzynie, najlepsza drużyna w historii żeńskiej piłki ręcznej w Polsce MKS Lublin. Włączyły się w akcję #wzywamyposiłki Odwaga na parkiecie, odwaga teraz, gdy lekarze i personel medyczny potrzebują pomocy - powiedział Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.