- Pacjent miał szczęście, że trafił do placówki lubelskiej - mówi prof. Robert Rejdak, szef Kliniki Okulistyki Ogólnej SPSK1 w Lublinie. - Po wypadku podczas czyszczenia, piłowania metalowych konstrukcji do oka dostał się duży, ponad 1,5 cm długości drut metalowy, który dokonał uszkodzeń gałki ocznej. Był to zabieg, który wymagał najnowszych technologii, najnowszej strategii operacyjnej, ponieważ ten obiekt metalowy był umiejscowiony w bardzo trudnej pozycji i niebezpiecznej dla struktur oka takich jak plamka, nerw wzrokowy, ale dzięki odpowiedniej technice i najnowszej technologii udało się bardzo bezpiecznie usunąć ten obiekt metalowy.
Pacjent widzi, a lekarze są przygotowani na ewentualne problemy z gojeniem.
Lubelscy okuliści kolejny raz przypominają i apelują, aby używać okularów ochronnych, gdy wykonujemy rożnego rodzaju prace.
- Jest plaga takich urazów - dodaje prof. Rejdak. - Ten przypadek jeszcze raz podkreśla jak ważne są dobre okulary ochronne podczas takich prac jak czyszczenie, piłowanie, szlifowanie, koszenie trawy, czy podcinanie gałęzi. Pamiętajmy, że chwila nieuwagi, jakiś pech, nieoczekiwane okoliczności mogą spowodować, że zostanie uszkodzona tak newralgiczna struktura jaką jest gałka oczna i to może doprowadzić nie tylko do utraty widzenia, ale również utraty gałki ocznej i trwałego uszkodzenia narządu wzroku.
W operacji wyciągnięcia drutu z oka pomógł specjalistyczny mikroskop cyfrowy, który przyjechał do Lublina z Monachium. Lubelscy lekarze mają okazję testować go przez kilka dni jako jedyni w Polsce. Najnowsza technologia pozwala na duże powiększenie bez utraty rozdzielczości.