- Podpięcie się pod nasz stadion będzie na pewno bardzo dobrym posunięciem marketingowym dla potencjalnego sponsora. Istotną kwestią jest zaproponowane wynagrodzenie. Kto jest w stanie, jakie ponieść koszty z tytułu korzystania ze znaku towarowego i marki, podpinając się pod Arenę Lublin. Co jest jeszcze ważne? Żeby znak towarowy zachował swoją spójność wizualną, żeby przesłanie marketingowe było podobne. Na pewno w żaden sposób znak nie był ani obraźliwy, ani dyskryminujący - mówi Aleksandra Romańska, rzecznik prasowy MOSiR w Lublinie.
Firma, która wygra konkurs zostanie sponsorem Areny Lublin na najbliższe trzy lata. MOSiR na zgłoszenia potencjalnych sponsorów czeka do 27 stycznia, czyli do najbliższego poniedziałku.
Zobacz także naszą galerię zdjęć: Lubelskie Zakłady Tytoniowe. Co po nich zostało?