Trzy osoby zginęły w pożarze mieszkania w bloku
Trzy osoby zginęły w pożarze mieszkania, do którego doszło w nocy na drugim piętrze w bloku przy ul. Sokolej w Lublinie. Ciała kobiety i mężczyzny zostały znalezione w mieszkaniu, zaś trzecia osoba, która wyskoczyła z płonącego mieszkania zmarła w szpitalu. Trwa wyjaśnianie przyczyn pożaru.
Rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Lublinie st. kpt. Andrzej Szacoń poinformował PAP, że do pożaru doszło przed godz. 23 na drugim piętrze w bloku przy ul. Sokolej w Lublinie.
"Pożar był w fazie rozwiniętej. Z okien widoczny był ogień i dym. Ludzie z wyższych kondygnacji nawoływali pomocy, ratunku. Cztery osoby, w tym kobieta w ciąży, zostały ewakuowane przy użyciu drabin przenośnych oraz mechanicznej. Pozostałe 21 osób zostało ewakuowanych klatką schodową" - przekazał Szacoń.
Jak wyjaśnił, podczas przeszukiwania pomieszczeń objętych pożarem znaleziono ciała dwóch osób. To kobieta w wieku ok. 50 lat i ok. 60-letni mężczyzna. "Jeszcze przed naszym przybyciem z tego mieszkania wyskoczył mężczyzna. Niestety, zmarł w szpitalu. Tym samym liczba ofiar wzrosła do trzech osób" – przekazał rzecznik.
Do szpitala została przewieziona kobieta w ciąży oraz trójka dzieci z objawami podtrucia i złym samopoczuciem.
Akcja gaśnicza trwała trzy godziny; uczestniczyło w niej 22 strażaków.
Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego zapewniło osobom ewakuowanym schronienie. Natomiast, nadzór budowlany oceni teraz stan techniczny budynku przy ul. Sokolej w Lublinie, aby sprawdzić, czy nadaje się on do dalszego użytkowania. Przyczyny pożaru wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora.
Polecany artykuł: