W tym roku w lubelskich szkołach pracować będzie ponad 6,8 tys. nauczycieli i 3 tys. pracowników niepedagogicznych. Miasto nadzoruje łącznie 149 szkół różnego typu - informuje ratusz.
Niechęć rządu
Wiele z placówek przeszło w wakacje remonty. Następne czekają w kolejce i to mimo, jak słyszymy, systemowych problemów, także z dofinansowaniem Państwa.
– Jako samorząd staramy się, aby nasze szkoły były jak najlepiej przygotowane do realizacji swoich zadań, mimo pogłębiającego się niedofinansowania zadań oświatowych ze strony państwa. Kolejny raz miasto musi przeznaczyć środki własne wysokości ponad 234 mln zł na zadania, które powinien sfinansować budżet państwa w ramach subwencji oświatowej – mówi Mariusz Banach, wiceprezydent Lublin ds. oświaty i wychowania.
– Mimo trudnego roku budżetowego, na skutek im.in. inflacji i zmian legislacyjnych, które pozbawiły samorządy znacznej części dochodów własnych, miasto finansuje tegoroczne inwestycje i remonty w placówkach oświatowych na łączną kwotę ok. 40 mln zł. – dodaje Joanna Stryczewska z lubelskiego ratusza.
Łącznie do klas pierwszych przyjęto 5 tys. 975. Najwięcej do liceów. W lubelskich szkołach naukę będzie kontynuowało także ok. 2 tys. uczniów z Ukrainy.
Polecany artykuł: