Dzięki nagłośnieniu w mediach licznych przypadków kradzieży katalizatorów z zaparkowanych aut, mieszkańcy miast z mniejszą ufnością spoglądają na osoby „reperujące” auta na parkingach. W odpowiedzi na zgłoszenie przechodniów nietypowego zachowania niedoszły złodziej z Lublina już w zeszłym tygodniu został aresztowany za próbę kradzieży katalizatora. Wówczas 43-latek usłyszał 8 zarzutów, został mu odebrany także sprzęt służący do demontażu. Mężczyzna jednak nie wyciągnął odpowiednich wniosków po aresztowaniu. Wkrótce po opuszczeniu komisariatu okradł sklep i kupił sobie nowy sprzęt. Mężczyzna ponownie spróbował swojego szczęścia w nielegalnym procederze. Tym razem miał on jeszcze więcej pecha. Na leżącego pod samochodem i próbującego wyciąć katalizator mężczyznę, natrafili wywiadowcy z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Recydywista został wyciągnięty przez funkcjonariuszy spod auta i trafił wprost do policyjnej celi. Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży w warunkach recydywy, grozi mu nawet 7,5 roku pozbawienia wolności.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!