Do zdarzenia doszło w połowie miesiąca. Jak zgłosił na policji 38-letni pokrzywdzony, nieznany sprawca włamał się do jego pokoju i zabrał pieniądze w różnych walutach. Oszacował, że w ten sposób stracił ponad 44 tys. zł.
Już w trakcie rozmowy z mundurowymi okazało się, że sprawca jest dużo mniej nieznany, niż początkowo mogło się wydawać. Kilka dni wcześniej 19-letni współlokator potrzebował klucza do drzwi wejściowych, więc 38-latek pożyczył mu go wraz z pękiem innych. Młodzieniec zwrócił je dopiero po ok. 30 min. Wg pokrzywdzonego, chłopak już wtedy wiedział, że w pokoju obok znajduje się sporo gotówki.
Cień podejrzeń się potwierdził, młodzieniec przyznał się do winy. W rozmowie z mundurowymi przyznał, że zawsze kiedy pożyczał klucz, dostawał cały pęk i w końcu postanowił to wykorzystać i dorobić klucz do drzwi pokoju 38-latka. Pieniądze natomiast chciał przeznaczyć na spłatę długów.
19-latek usłyszał też zarzut znieważenia dyrektora szkoły do której uczęszcza. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zobacz zdjęcia: Jasełka w Areszcie Śledczym w Lublinie
Polecany artykuł: