Sprawa dotyczy pożaru, jaki wybuchł na terenie gminy Wojsławice na początku listopada. W nocy strażacy otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że pali się budynek gospodarczy, w którym przechowywana jest słoma. Ogień strawił go doszczętnie, a straty oszacowano na 230 tys. zł. Służby od razu ustaliły, że płomienie nie pojawiły się tam przypadkowo – ktoś musiał celowo podpalić budynek.
Zajmujący się sprawą policjanci ustalili dane potencjalnego podpalacza. Jako sprawcę podłożenia ognia wytypowali 34-latka z gminy Wojsławice.
– Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut podpalenia. Swoje zachowanie tłumaczył wypitym wcześniej alkoholem – informuje kom. Ewa Czyż, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
34-latek, zgodnie z decyzją sądu, na trzy miesiące trafił do aresztu tymczasowego. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Zobacz także: Potężny pożar w pow. lubelskim. Na miejscu działało 18 zastępów straży pożarnej