Doszło do tego w 2020 r., w apogeum strajku kobiet. Wówczas to ks. Mirosław Matuszny, znany z dosadnych wpisów w mediach społecznościowych, pojedynczych procesji ulicami miasta podczas pandemii, a ostatnio jeszcze z afery dot. „Willi plus”, udostępnił na swoim facebookowym profilu kontrowersyjną grafikę. Widniało na niej zdjęcie posłanki, dziś ministry do spraw w równości, Katarzyny Kotuli w maseczce z błyskawicą, zestawione z fotografią młodych hitlerowców. Oba opatrzono podpisem „Faszyzm, wczoraj i dzisiaj”.
Posłanka wystąpiła przeciwko księdzu z prywatnym oskarżeniem, zarzucając zniesławienie. Argumentem duchownego było to, że nie on stworzył obrazek, a jedynie udostępnił.
Pierwsza rozprawa odbyła się w październiku i zakończyła umorzeniem postępowania na wniosek obrońcy pozwanego. Pełnomocniczka parlamentarzystki odwołała się jednak od tej decyzji, i to skutecznie, bo Sąd Okręgowy uwzględnił zażalenie prawniczki. Jak informuje Jawny Lublin, obrońca duchownego zapowiedział, że będą walczyć o uniewinnienie.