Zagotowało się w niedzielę po południu. 45-letni ojciec dziewczyny zadzwonił do krasnostawskiej policji i zgłosił, że został pobity. Sprawcami mieli być dwaj mężczyźni: 19- i 20-latek, koledzy jego córki. Jak relacjonował, wtargnęli do mieszkania, przewrócili go na podłogę i zaczęli kopać. Później wybiegli z mieszkania nie wiadomo dokąd.
Policjanci namierzyli ich w poniedziałek nad ranem. Młodszy z napastników pochodził z gminy Łopiennik Górny, a starszy z Krasnegostawu. Usłyszeli zarzuty, a za pobicie mogą iść do więzienia nawet na 3 lata.