Do wypadku doszło w piątek wieczorek na krajowej dwójce w Styrzyńcu. Wstępnie policja ustaliła, że 70-latek jechał w stronę Międzyrzeca Podlaskiego i prawdopodobnie przejeżdżał zbyt blisko mundurowego pełniącego służbę poza radiowozem. Policjant posiadał latarkę i kamizelkę odblaskową, a kierowca był trzeźwy, ale mimo to nie zauważył funkcjonariusza.
Mundurowy trafił do szpitala z obrażeniami ciała. Jego życiu jednak nie zagraża niebezpieczeństwo.