- We współpracy z Radą Dzielnicy Stare Miasto wdrażamy rozwiązanie, które ma uszczelnić system kontroli pojazdów nieuprawnionych do wjazdu na teren Starego Miasta - mówi Artur Szymczyk, wiceprezydent Lublina. - Montujemy system kamer ANPR, które rejestrują wszystkie pojazdy, które będą wjeżdżać na Stare Miasto. Poprzez odpowiednią aplikację system będzie analizował, które pojazdy mają uprawnienia, a które nie. Nie wprowadzamy żadnej zmiany jeżeli chodzi o kwestie formalne. System już jest gotowy, ruszamy 1 marca.
Na Starym Mieście zostały zamontowane dwie kamery. Jedna na ul. Noworybnej będzie odczytywała tablice rejestracyjne samochodów tam wjeżdżających. Druga natomiast, na ul. Olejnej, zarejestruje auta wyjeżdżające ze Starego Miasta oraz kierowców chcących wjechać pod prąd.
- Będziemy starali się być na Starym Mieście cały czas i od razu po uzyskaniu sygnału reagować - mówi Jacek Kucharczyk, komendant straży miejskiej w Lublinie. - Konsekwencje tego wjazdu bez zezwolenia będą dosyć dolegliwe dla kierowców. Mandat do 500 zł za zignorowanie znaku zakazu ruchu i zakazu wjazdu połączony jest z dopisaniem 8 punktów każdemu kierowcy, który popełni wykroczenie. System umożliwia nam bezpośredni podgląd na kamery z przekazaniem sygnału, że wjechał kierowca, który nie jest na liście osób uprawnionych. Tu już jest rola służb, by taki pojazd znaleźć od razu na Starym Mieście i sprawę rozstrzygnąć, czy miał uprawnienia, czy nie.
W ubiegłym roku straż miejska nałożyła 395 mandatów za wjazd na lubelskie Stare Miasto bez uprawnień.
W Lublinie wydano 462 identyfikatory uprawniające do wjazdu na Stare Miasto, z tego 140 wydano mieszkańcom.