- W tym roku rozlosowano 17 nagród rzeczowych o łącznej wartości ponad 94 tys. zł - mówiła Natalia Zapała, przedstawicielka firmy, której miasto zleciło zorganizowanie loterii.
Nagrodą główną jest samochód marki Suzuki Swift o wartości 67 tys. zł wraz z dodatkową nagrodą pieniężną w wysokości 7 444,00 zł brutto.
- Łącznie z podatkami, więc zwycięzcy nie muszą się o nic martwić - potwierdziła Zapała.
Z urny wyciągano kartoniki z numerami przydzielanymi osobom, które się zgłosiły. Nie wiadomo więc, kto nagrody wygrał. Losowanie można było jednak śledzić online.
Do tegorocznej edycji zgłosiło się 8 310 mieszkańców, w tym 635 osób, które rozliczało PIT w naszym mieście po raz pierwszy. To mniej niż w poprzednich latach.
- Wojna w Ukrainie powoduje dzisiaj, że ludzie mniej chętnie uczestniczą w takich akcjach. To ok. 13 proc. - mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. - Liczymy, że zainteresowanie wróci. Także ci, którzy mieszkają w sąsiednich gminach będą rozliczali się u nas - dodaje.
Ratusz więc już zachęca do wzięcia udziału w kolejnej edycji loterii i rozliczeń w Lublinie. Jak dodaje prezydent, miastu też się to opłaca.
- I nie ma w tym nic złego. Tak robi wiele innych miast w różnych formach. Mieszkańcy mogą mieszkać, gdzie chcą, ale pracują w Lublinie albo korzystają z naszych usług, korzystają z komunikacji miejskiej, kultury, sportu i z czegoś trzeba to finansować - tłumaczy.
Akcja zachęcania do rozliczeń w Lublinie rozpoczęła się w 2019 roku. Tegoroczna edycja była czwartą okazją do wygrania nagród.
W 2021 roku statystycznie od jednej osoby płacącej podatek w mieście, do kasy wpłynęło średnio około 2,5 tys. złotych.
Środki te są przeznaczane m.in. na miejskie inwestycje, oświatę czy kulturę.
Polecany artykuł: